|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Sport
To nie tak miało wyglądać
Rozmiar tekstu: A A A
Nie z takimi wynikami mieli wrócić z wyprawy na południe Polski koszykarze Energii Czarnych Słupsk. Przed dwoma wyjazdowymi meczami zakładano 2 pewne i wysokie zwycięstwa podopiecznych trenera Miglinieksa. Skończyło się dwoma porażkami - 12 grudnia ze Stalą Stalowa Wola oraz wczoraj ze Zniczem Jarosław. To spotkanie Czarni przegrali 76:100 (20:26, 13:19, 22:26, 21:29). Gospodarze od początku ruszyli do zdecydowanego natarcia. Pod koszem Czarnych świetnie radził sobie John Williamson. Kluczowym momentem pojedynku była druga kwarta. W momencie, kiedy Znicz prowadził 10 punktami, podwójnym faulem technicznym i wykluczeniem z gry za atak na sędziego ukarany został Tyrone Blazerton. Po serii „trójek” Keddricka Maysa przewaga gospodarzy wzrosła do 18 punktów (61:43). Od 36 minuty w szeregach jarosławian na parkiecie pojawiły się głębokie rezerwy. Setne punkty dla gospodarzy równo z syreną trafił Artur Mikołajko.
Informacje na temat artykułu:
autor: | mas |
Źródło: | eSłupsk |
data dodania: | 2009-12-16 |
wyświetleń: | 5395 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości