Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Babka jak pirania sieje spustoszenie
Rozmiar tekstu: A A A
Wody Słowińskiego Parku Narodowego są pełne morskiego szkodnika - babki byczej. Drapieżnik wyżera narybek odtwarzanej populacji siei wędrownej oraz innych szlachetnych gatunków. Ichtiolodzy biją na alarm - rodzimym rybom grozi zagłada. Babka bycza pojawiła się w wodach SPN prawdopodobnie dwa lub trzy lata temu. Ze względu na szybki rozród opanowała już większość parkowych wód, gdzie zrobiła sobie żerowiska. - Staramy się odławiać tą rybę, bo robi ona wielkie spustoszenie w gospodarce wodnej parku - mówi Marek Sobocki, ichtiolog SPN. - Sprawdzamy czy jej populacja rośnie i staramy się ją eliminować.

Szkodnik, bo tak należy nazywać tę niewielką rybę pojawił się po raz pierwszy w wodach Zatoki Puckiej już w latach 90 . XX wieku. Po kilku latach niezakłóconego rozmnażania przerósł swoją populacją iinego drapieżcę - ciernika. Teraz przedostał się na nasz teren i zagraża rybom w jeziorach i rzekach w parku, a w szczególności siei wędrownej, która z mozołem jest odtwarzana przez naukowców z SPN!

- Babka bycza ma zęby jak pirania i skutecznie wyjada młodsze formy innych ryb, ale potrafi zjeść też rybę dorosłą, mniejszą od siebie - dodaje Sobocki. Zaniepokojeni są też wędkarze.

- Ta ryba zagraża innym gatunkom w rzekach i jeziorach - mówi prezes słupskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego Teodor Rudnik. - I to nie tylko w wodach SPN. Atakuje inne.

Jak na razie jedyną metodą ochrony zagrożonych gatunków jest zarybianie wód parku większym narybkiem, którego babka nie jest w stanie zjeść. Jednak jego wyhodowanie wiąże się z większymi kosztami. Na to parku już nie stać. (Marcin Kamiński)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-05-16
wyświetleń:1782

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 4 Gości